Odśnieżarka spalinowa – kiedy będzie przydatna?

Zima kojarzy się z odpoczynkiem od prac ogrodowych, na zewnątrz budynków. Rzeczywiście, o tej porze roku wykonujemy je znacznie rzadziej, ale jest jeden wyjątek: musimy odśnieżać: podjazdy, chodniki, drzewa, krzewy. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów odśnieżarek. Dziś przyjrzymy się tym spalinowym: dlaczego i kiedy warto z nich korzystać?

Wielkość powierzchni
Wyznacznikiem, którego rozważenie pomoże dokonać właściwego wyboru odśnieżarki, jest wielkość powierzchni, na której ma ona pracować. Najprostszym i najtańszym, co nie znaczy, że nieskutecznym, rozwiązaniem są łopaty do odśnieżania śniegu. Bez trudu można kupić model lekki, nie wywołujący dużego zmęczenia podczas działania - np. z drewna, tworzywa sztucznego, ze wzmocnioną krawędzią głowicy. Trzeba jednak pamiętać, że łopata jest przeznaczona do odśnieżania niewielkich terenów. Nie można więc się spodziewać, że efektywnie pomoże nam pozbyć się białego puchu z większych obszarów.

A do nich właśnie są przeznaczone odśnieżarki spalinowe. Ich podstawowym atutem jest szerokość robocza, mogąca wynosić nawet 60-70 cm. Dzięki temu praca na dużych terenach będzie przebiegać sprawniej i efektywniej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że odśnieżarki spalinowe, w przeciwieństwie do elektrycznych, działają bez przewodu zasilającego, a przy takim, np. o długości 30 metrów, napięcie spada. Kabel może się plątać pod nogami, zahaczyć o wystające z ziemi elementy, w końcu - oderwać od gniazdka. Podsumowując, odśnieżarki spalinowe są najbardziej wydajnymi ze wszystkich urządzeń przeznaczonych do odgarniania śniegu. Wiąże się to jednak z dużym hałasem przez nie generowanym i z tym, że, zwłaszcza większe modele, są dosyć ciężkie.

 

 

Jaka odśnieżarka spalinowa?
Nie dość, że odśnieżarki dzielą się na elektryczne i spalinowe, to jeszcze wśród tych ostatnich można dokonać kolejnych podziałów. Na pewno warto kupić model posiadający napęd na koła. Dzięki temu rozwiązaniu to urządzenie będzie pracować, oszczędzając nasz wysiłek. Sprzęt spalinowy może też być jedno- lub dwustopniowy. Na czym polega różnica? Odśnieżarki jednostopniowe mają silnik dwusuwowy, a odśnieżarki dwustopniowe - silnik czterosuwowy, a co za tym idzie - większą moc. Urządzenia dwustopniowe dysponują również wspomnianym napędem na koła. Nie bez znaczenia dla operatora maszyny są różne pomniejsze udogodnienia. Np. reflektor. Wiadomo - odśnieżamy zimą, a zima oznacza ciemne poranki i wieczory. Dlaczego by nie ułatwić sobie działania, oświetlając teren pracy? Znacznie to nasze działania ułatwi i przyspieszy. Dobrym pomysłem są również podgrzewane uchwyty. W końcu zawsze lepiej, gdy podczas działania będzie nam w ręce cieplej niż zimniej.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, wybierając odśnieżarkę spalinową? Oczywiście na moc jej silnika, która może wynosić od kilku do nawet kilkunastu KM. Jeśli będziemy odśnieżać szersze powierzchnie, musimy zwrócić uwagę na maksymalną odległość wyrzucanego śniegu. Im większa, tym lepiej. Nie bez znaczenia jest również długi okres gwarancji - dobrze jest mieć pewność, że w razie awarii nasze urządzenie zostanie nią objęte. No i na koniec - cena. Niestety, za skutecznością odśnieżarek spalinowych idzie ich niemała cena. Są one najdroższymi z maszyn do pozbywania się zbędnego śniegu. Możemy kupić modele kosztujące od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszystko zależy od parametrów danej odśnieżarki.

 

 

Zima koajrzy się z odpoczynkiem od prac ogrodowych, na zewnątrz budynków. Rzeczywiście, o tej porze roku wykonujemy je znacznie rzadziej, ale jest jeden wyjątek: musimy odśnieżać: podjazdy, chodniki, drzewa, krzewy. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów odśnieżarek. Dziś przyjrzymy się tym spalinowym: dlaczego i kiedy wato z nich korzystać?